„Zdradzać” Czy Nie ?…Tego nie wiem…
Nigdy się nie przyznawać !!!… To wiem…
To pytanie zadają sobie chyba wszyscy Faceci od momentu kiedy zaczynają postrzegać płeć odmienną jako „Obiekt” zainteresowania – pożądania seksualnego. Myślę, że nie ma chyba Takiego, który tego nie zrobił. A jeśli Taki jest to tylko dlatego, że jeszcze jest za młody i wierzy w miłość do grobowej deski, / co nie przeszkadza jedno drugiemu/. Jeszcze nie miał okazji, albo go na taki „luksus” nie stać.
Ale wszyscy wyżej wymienieni – nie martwcie się.
Pewno to zrobicie. Życie przed Wami. Taka „zdrada” prędzej czy później Was dosięgnie, albo inaczej „zaszczyci”… Dlaczego tak sądzę i na czym opieram swoje „twierdzenie”. A no na podstawie ….dziesięciu lat życia, męskich rozmów z kolegami i niech będzie z „telewizji” . Dlaczego tak się dzieje. Kto jest powodem „zdrady”
Kobiety jak najbardziej. A bo boli Je głowa, albo są zmęczone. A bo śpią, a dla paru groszy nie warto Je budzić, jak są agencje. A bo chcą zawsze coś za to że chcą, a faceta nie stać. Wymyślają mnóstwo innych powodów, albo po prostu mają innego faceta itd. itp. Jaki Facet to wytrzyma…
Faceci owszem. Bo osiągają sukces i tak wypada. Bo zyskuje aprobatę i poklask u kolegów. Bo Ma inny kolor skóry. Bo u boku Innej są Sobą. I Ona Ich akceptuje takimi jakim Są. Bo na wyjeździe integracyjnym był alkohol i trochę Panów poniosło A przede wszystkim bo Facet to samiec, zdobywca itd. itp…
Faceci nie chcę tu dzisiaj zagłębiać bardzo w sfery uczuć, przyczyn zdrady, damsko- męskich. Napisałem te kilkanaście zdań, aby przekazać bardzo ważną zasadę, którą Wy Faceci NIGDY nie możecie łamać. To dla Waszego i Waszych Kobitek dobra. I nie jest moim zamiarem namawiać kogokolwiek do tzw. „zdrady”. Ale jak się już Wam zdarzy to:
NIGDY PRZENIGDY NIE PRZYZNAJCIE SIĘ DO „ZDRADY”…
Zbigniew Nora Piasecki
Dodaj komentarz