Faceci Pobudka.Walnijcie ręką w stół.
Od dziesięciu do sześćdziesiątki /tak na moje oko/, taką rozpiętość wiekową „Facetów” można zobaczyć na wodach Zatoki Puckiej pływających na deskach i kiteach. Myślę, że Ameryki tu nie odkryłem i też nie mam takiego zamiaru, to już za mnie zrobił Kolumb. Chcę tylko powiedzieć, że ten sport między innymi uprawiają nadal duże rzesze facetów w wieku, który wymieniłem na wstępie.
Ten wpis kieruje nie do Tych, których tu spotkałem, bo oni ciągle są obudzeni i żywi. Celuje do Innych, którzy uważają, że są do pewnych sportów, a nawet w ogóle do sportu za starzy. Wmawiają im to często bliższe lub dalsze dla nich osoby.
Panowie – Faceci nie dajcie się zaszufladkować, cieszcie się ze swoich przyjemności, kiedy tylko jest ku temu okazja. Nie odkładajcie na następny raz. Wiem, że nie wszyscy muszą lubić ten sport, i dobrze. Moim zamysłem jest obudzić Tych którzy, zaczynają już powoli „zasypiać”. Obudźcie się, uruchomcie ikrę, którą jeszcze macie w sobie.
Gwarantuje Wam, że po pewnym czasie takiej lub innej aktywności odzyskacie szacunek do samego siebie. A może i Tych bliskich, opornych, którzy pod płaszczykiem troski pozwalają Wam sport tylko oglądać w telewizji.
Odwagi, walnijcie ręką w stół i do naprzód ku aktywności. Przecież chcecie tylko być „Facetami Normalnymi”.
Dodaj komentarz